piątek, 29 marca 2013

Księstwo Jaworskie - Henryk V Gruby

Pieczęć Henryka V Grubego z 1289 r.


Urodził się w 1248 roku jako drugi syn księcia legnickiego Bolesława II Rogatki i Jadwigi hrabianki Anhalt. Podstawy edukacji młody książę zdobył na dworze króla Czech − Przemysła Ottokara II. Prawdopodobnie pobranym tam naukom zawdzięczał przywiązanie do pokojowych metod rozwiązywania konfliktów. Bardzo różnił się tym od ojca, dla którego naczelną zasadą polityki był… brak jakichkolwiek zasad.
Karierę polityczną Henryk rozpoczął w 1267 roku jako współrządca swojego ojca. Okazał się dobrym wodzem i znakomitym politykiem. Uwzględniając predyspozycje swojego syna, Bolesław Rogatka w 1273 roku wydzielił mu z księstwa legnickiego Ziemię Jaworską i oddał we władanie jako udzielne księstwo. W 1277 roku doszło do otwartego konfliktu między Rogatką i jego bratankiem, księciem wrocławskim Henrykiem IV Probusem. Bolesław porwał i uwięził Henryka we Wleniu. Spotkało się to z gwałtowną reakcją rycerstwa wielkopolskiego, wrocławskiego i głogowskiego. Zebrane z tych księstw siły poprowadzili książęta Przemysł II oraz Henryk II Głogowczyk. Do bitwy z rycerstwem legnickim i jaworskim doszło niedaleko Ząbkowic, pod Stolcem. Starcie było bardzo zacięte i krwawe. Kiedy wydawało się już, że klęska jest pewna, Rogatka uciekł, pociągając za sobą część legniczan. W beznadziejnej zdawałoby się sytuacji Henryk nie tylko utrzymał front, ale pokonał przeciwnika. Jakby tego było mało, wziął do niewoli Przemysława i Głogowczyka. Rok później zmarł Bolesław Rogatka. Henryk oddał dzielnicę jaworską swojemu bratu Bolkowi. Sam powrócił do Legnicy.
W 1281 roku podczas zjazdu w Sądowlu Henryk został uwięziony przez Probusa razem z Głogowczykiem i Przemysłem. Uzyskał wolność dopiero po złożeniu hołdu swojemu wrocławskiemu kuzynowi. Przymuszony w ten sposób, wspierał go w walce o Małopolskę i koronę Królestwa Polskiego. Rychło wyplątał się jednak z tej zależności, nawiązując kontakt z królem Czech Wacławem II. W 1290 roku, po śmierci Probusa, wrocławscy feudałowie i mieszczanie zaoferowali Henrykowi tron księstwa wrocławskiego, uprzednio wypędzając z niego Głogowczyka. Przyjmując to władztwo Henryk V stał się najpotężniejszym Piastem śląskim. Książę głogowski nie odpuścił jednak, stając do otwartej walki o swoje wrocławskie dziedzictwo (do którego miał wszak prawo na mocy testamentu Probusa). Jeszcze w tym samym roku jego oddziały zajęły północno – zachodnią część księstwa wrocławskiego. Prawdopodobnie to z inspiracji Głogowczyka doszło do nieudanego zamachu na Henryka. Wśród skazanych w związku z tym na śmierć był rycerz Pakosław Zdzieszyc. Henryk popełnił wówczas zdumiewający błąd, zostawiając na swoim dworze jego syna, Lutka. Stał się on jednym z głównych sprawców porwania Henryka, do którego doszło 11 listopada 1293 r. Przetrzymywany był przez Głogowczyka w bardzo ciężkich warunkach. Wolność odzyskał dopiero po trzech miesiącach za cenę znacznych ustępstw terytorialnych, zapłaceniu olbrzymiej sumy 30 tysięcy grzywien srebra i zobowiązaniu do wspierania księcia głogowskiego przez następnych pięć lat. Henryk wyszedł z tej historii zrujnowany psychicznie i fizycznie. Nigdy już nie odzyskał dawnej formy. Schorowany, zmarł 22 lutego 1296 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz